W dniu 27 października  „Żabki i Motylki „odwiedziły Muzeum Etnograficzne w Krakowie.  Dzieci z gr.„ Żabek” uczestniczyły w warsztatach pt. ”Cztery pory roku – Jesień”.  Podczas spotkania oglądały wiejską  chatę oraz dowiedziały  się, w jaki sposób dawniej ludzie przygotowywali się do zimy (np. ocieplając buty słomą lub sianem). Przedszkolaki oglądały też wielki ul w kształcie niedźwiedzia i rozmawiały o tym,  jak niektóre zwierzęta gromadzą zapasy na mroźne dni i urządzają sobie wygodne posłanie, by następnie zapaść w sen zimowy. Następnie dzieci zamieniły się w  wiewiórki,  zbierały orzechy i wrzucały je do dziupli.  Była to okazja do tego, by poćwiczyć umiejętność liczenia. Na koniec przedszkolaki  zamieniły się w jesienne drzewa, które uginały się pod wpływem silnego wiatru i zrzucały liście. Dzieci  pomogły  Pani Jesieni malować je zaczarowanymi kredkami, które po połączeniu z wodą dały efekt pomalowania  farbami. „Motylki” uczestniczyły w warsztatach „Matematyka na ludowo” Wizyta w Muzeum rozpoczęła się od „zamieszkania” w dawnym domu bronowickim. To tutaj dzieci szukały zastosowania matematyki w codziennym życiu w dawnych czasach. Jak się okazało tamtejsi ludzie musieli przeliczać kury i jajka, dokonywać wymiany towarów na targu tak, aby nic nie stracić oraz umiejętnie korzystać z budzika – piania koguta (dopiero trzecie „kukuryku” oznaczało pobudkę). Kolejnym etapem zwiedzania była przeprowadzka do chaty góralskiej. Górale potrafili świetnie wykorzystywać matematykę podczas robienia masła i oscypków, liczenia owiec oraz sprzedawania wełny – wykorzystywali do tego specjalną wagę (bezmian). Dzieci miały możliwość samodzielnego spróbowania ważenia wełny – trzeba do tego dużej precyzji rąk i cierpliwości. Przedszkolaki poznały sposób mierzenia pola (krokami) i długości materiału (łokciem, piędzią lub palcem), a także porównywały co jest cięższe a co lżejsze. Różnice w uzyskanych wynikach pozwoliły wyciągnąć wniosek o małej dokładności dawnej matematyki. Na zakończenie każde dziecko wykonało z własnego ciała skalę do mierzenia. Zadaniem zwiedzających było zaznaczyć długość swojej stopy, łokcia, palca i piędzi. Wykonane miarki posłużyły przedszkolakom w mierzeniu przedmiotów znajdujących się w przedszkolnej sali (dywanu, blatu stołu, szerokości okna).                 Dzieci pełne wrażeń wróciły do przedszkola. Bardzo podobały im się zwiedzane chaty, jednakże nie chciałyby żyć w dawnych czasach, gdyż życie bez zegarów, piekarników i komputerów wydaje im się niemożliwe. 🙂